
Kulminacyjny punkt historii następuje pięć lat po dramatycznych zdarzeniach opisanych w Jurassic World: Dominion. Ziemia, ta znana i tak bardzo lubiana, okazała się zbyt surowa i niewspółczująca dla dinozaurów, które próbowały na niej przetrwać. Ocalałe z nich zamieszkują teraz hermetyczne, pilnie strzeżone, biosfery – sztucznie wykreowane ekosystemy, które naśladują warunki sprzed setek milionów lat. Wśród nich królują trzy najbardziej groźne drapieżniki, które mogą być odpowiedzią na pytanie o znalezienie rewolucyjnego leku, mogącego odmienić przyszłość całej ludzkości.
Zora Bennett (w tej roli błyszczy Scarlett Johansson), nieustraszona i nieugięta specjalistka od misji o najwyższym priorytecie, otrzymuje zadanie odzyskania genetycznego skarbu od tych prehistorycznych kolosów. Wyprawa niebawem przybiera zupełnie nieprzewidywany obrót, kiedy jej drużyna natyka się na grupę turystów, którzy nie mają pojęcia o niebezpieczeństwie, które na nich czyha. Niespodziewana konfrontacja z morskimi dinozaurami zmusza obie grupy do walki o przetrwanie na izolowanej od świata wyspie.
Jak mówi przysłowie, „Woda sodą”, a na tej wyspie odkrywają, że dinozaury to tylko wierzchołek góry lodowej tajemnic. W gęstwinie dżungli skrywa się sekret, który przez lata był skrzętnie ukrywany przed ludzkimi oczami. Tajemnica, która ma potencjał do zrewolucjonizowania wszystkiego.
Twarda dusza z artystycznym sercem – kocha kino, sztukę i wszystko, co związane z kulturą. Nie ma dla niej nic lepszego niż seans, który pozwala oderwać się od codzienności. Najbliższy jej sercu jest film grozy, zwłaszcza ten z domieszką thrillera i akcji. Lubi bujać w obłokach, z sentymentem wraca do bajek z dzieciństwa, ale równie chętnie sięga po najnowsze serialowe i kinowe hity. Najwyżej ceni produkcje tworzone z pasją – te, w których widać zaangażowanie i serce twórców.